czwartek, 17 września 2015

Baletnica

Nie lubię gładkich koszulek, ale o tym to ja już chyba milion razy wspominałam ;) I jakoś szczęście mam do takowych w różach i fioletach.
Ostatnio spodobały mi się baletnice...

(źródła nie podam niestety)

A że sciany na takie numery nie ma, a koszulka była... Tak wygląda golasek:


A tak po "ubraniu"...


Całe 17 cm koronki i 10 cm wstążeczki ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz