niedziela, 13 stycznia 2013

Chrystus Pantokrator


Popełniłam kolejną ikonę:)


Pierwszy raz złociłam z folii i wyszło... Dziwnie... Chyba czegoś nie do końca z instrukcji zrozumiałam... Ale nic to – mi się podoba i w sumie mi to powinno najwięcej radości sprawić :)
Ktoś zadał mi ostatnio pytanie czy wg obyczaju pisania ikon poszczę i się modlę... Zależy od interpretacji :) Ostatnio wielu rzeczy się zrzekam, więc można przyjąć ze poszczę – nie musi to oznaczać braku jedzenia. Nie odmawiam w trakcie pracy formułek modlitw – jestem skupiona, czasem rozmawiam z Bogiem swoimi słowami. Trwam w ciszy i skupieniu... Tak więc odpowiedzią jest i tak i nie. Wszystko zależy od interpretującego:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz