Chyba więcej czasu od malowania zajęło mi szukanie rysunku i liczenie ile ma mieć centymetrów ;) Deska ma jakieś 12 cm średnicy, więc za duża nie jest i naprawdę ekspresem poszło.
Mi jest jedną z moich najukochańszych postaci i zdecydowanie zasługuje na deskę największą jaką się da, ale ta deska była tak idealna, że się nie dało nie użyć. A leżała w przydasiach dobrych pare lat :) No a deski do krojenia po prostu do Muminków pasują i koniec ;)