sobota, 25 maja 2013

Doniczka

Generalnie rośnięcie awokado jest ciężkawe. Zanim to to puści korzonek, zanim wyniesie się kawałek łodyżki do góry... Jedno mam już z liścikami, ale kot obgryzł mu czubek i trochę za bardzo poszło do góry... Naprodukowałam kolejne i trzeba je w świat wysłać :) Więc zmajstrowałam doniczkę, przecie nie oddam ot tak pestki :)


Pudełeczko po deserku, złota farbka i jest elegancko :)

2 komentarze:

  1. To ja proszę o karmienie naszych kotów podczas naszej nieobecności, a tu cichutko w kuchni, na półeczce rośnie sobie awokado. Prezent za wykorzystanie dobrego człowieka do sprzątania kuwety. Oj oj oj...

    OdpowiedzUsuń