niedziela, 1 września 2013

Roczek :)

To jakoś by tak wychodziło, że mój blog ma rok :) Strasznie dużo się przez ten rok zmieniło... I na lepsze i na gorsze. Ale dla mnie to plusy dodatnie i plusy ujemne, bo wszystko jest dobre :) Może nie do końca miłe, ale dzięki temu jestem w miejscu w którym jestem i jestem jaka jestem, a to mi wielce odpowiada :)
Z tradycyjnie pozytywnych – mam córkę. Z tradycyjnie negatywnych – nauczyłam się bardzo dużo niedobrych rzeczy o ludziach. Założyłam ostatnio drugiego bloga, jest „under construction” :) Mam mocne postanowienie kupienia dobrej maszyny do szycia, manekina krawieckiego, overlocka i aparatu foto jeśli obecny ma zamiar niedługo pociągnąć ;) A wszystko za własnoręcznie zarobione pieniążki, dzięki którym również nie będę musiała wracać do tradycyjnej pracy... Tyle postanowień na nowy rok życia :)
Pochwalić się mogę mężem, że po ostatnich prezentach nożyczkowych znów trafił z prezentem urodzinowym :)



Czyżby w końcu się nauczył? :D
I ostatnio prosiłam, żeby mi ładne pudełko chusteczek kupił (stare się zdewastowało nieco) – po zużyciu chusteczek pakuję do pudełka rolkę papieru toaletowego i się smarka dalej, czyli pudełko koniecznie musi być ładne ;) Kupił nie do końca świadomie takie:




Jakoś bardzo ostatnio w temacie sześciokątnym :D

4 komentarze:

  1. Jeszcze raz najlepszego :D

    a co do postanowień - mam bardzo podobne - nie wracać do tradycyjnej pracy :D i tego się trzymamy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! :D Trza walczyć! Pracowym tyranom mówimy stanowcze NIE, samemu se sterem ;)

      Usuń
  2. Heksagony przypominają o sobie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Można powiedzieć, że dopiero rok minął. Tyyyle się wydarzyło! Niech się dalej dobrze dzieje Gniewko! A pudełka do chusteczek... też zawsze szukam ładnych :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń