środa, 24 lipca 2013

Torba dla męża

Się wkurzyłam, bo nijak nie ma jak zrobić dobrych zdjęć - albo za jasno, albo za ciemno :( Z lampą nienawidzę. Drugi raz skakać nie będę... Grrr...
Jakby kto taką torbę na mieście wypatrzyła, to tak - to mój mąż ją niesie :) Gdyby pytany o Gniewkę umykał z odpowiedzią - proszę o telefon na policję - ukradli torbę! ;)


Jest nieduża - 25x28x7cm - z założenia tylko dokumenty i książka ma się zmieścić. Całą szyłam ręcznie, więc nabawiłam się kontuzji dłoni... Trzeba być debilem, żeby szyć gruby filc ze skórą! ;) Nigdy więcej. Chyba, że przed zszywaniem boków ;) Zdjęcie zapinania z bliska nie wyszło...


Pasek jest od starej torby - nie ma to jak chomikowanie i setki przydasi ;)
Nie wyszło oczywiście idealnie, ale mąż zachwycony, a to liczy się najbardziej :) I się zastanawiam, kiedy moje torby skończę, bo to była oczywiście pozycja spoza mojej mitycznej listy ;)

wtorek, 9 lipca 2013

Sowa do ciumciania

Sowy modne. I w sumie praktyczne :)


Na brzuchu ma dziecko co pociumciać, gdzie palec wsadzić.


W dziubku schowane dzwoneczki, guziki przyszyte na prawie amen ;)


W skrzydełkach folia miło szeleści, fajnie się gryzie.


Łatwizna do uszycia, polecam :)

  

Oczywiście z mojej zabytkowej parasolki ;)

czwartek, 4 lipca 2013

Kocyk z metkami

Wiedziałam, że warto trzymać przydasie :) Parasolka w szafie przeleżała z 10 lat? Szkoda było mi jej wyrzucić, bo to prezent. Wiedziałam, że przyda się może na jakiś płaszczyk przeciwdeszczowy dla lalki, albo coś takiego, a przydała się do tego super niewielkiego kocyka :)


Wstążki to zasługa mojego męża :) Pomagał pani w pasmanterii ciąć - wstępnie powiedział, że tak nie zrobi, łaskawie pozwoliłam mu kupić z 5 kolorów po metrze, a on taką niespodziankę zrobił :)


Mała jest zachwycona - obciumciana już chyba każda wstążeczka :) W środek wsadziłam dwie warstwy polaru i 4 dzwoneczki - szeleści, dzwoni, kolorowe - chyba dobrze jest :)

poniedziałek, 1 lipca 2013

Będzie las :)

Generalnie plan jest taki ;) Pokój dla córci chwilowo jest różowy, ale jest to raczej wybór przypadkowy – jak się wprowadzaliśmy, pół domu pomalowaliśmy na jeden, drugie pół na drugi kolor. A że ja nie tyle co nie trawię, jeno nie uznaję różowego jako najcudowniejszego koloru dla dziewczynki, bo są kolorów tysiące, to wymyśliłam, że pokój będzie soczyście zielony :)
Nie będzie na ścianach absolutnie żadnych księżniczek, ani niczego takiego. Będą ptaszki. Ot jak się wie, czego chce to jakoś samo w ręce wpada – znalazłam przypadkiem stronę z wzorami na filcowe ptaszki :)




Pomysł na ptaszki wziął się stąd iż niedawno w Jisk’u kupiłam materiał w owe stworki i pomyślałam, że z tego będzie fajny baldachim nad łóżeczko :) Najpierw myślałam o takich bajkowych, kolorowych, ale chyba jednak lepiej naturalistycznie...


Plan jest do zrealizowania do końca roku – chcę żeby zamieszkała w swoim pokoju mniej więcej na roczek – na razie mieszka w naszym, tak jest mi wygodniej i mniej się stresuję. Na pewno nie zrobię wszystkich wzorów – zwłaszcza tych dużych. Filc drogi, trza się ograniczać ;) Bankowo będzie sroka, sikorka i inne wielkości wróbla, bo to moje ukochane :)


Dlaczego las?  Bo to chyba normalniejsze od wpajania dziecku obrazu kogoś tak idealnego, że żyć się nie da... Poza tym mi do księżniczki daleko - jak mam świecić przykładem? Miałam podróbki Barbie, ale ostatnio przeglądając książeczki z dzieciństwa odkryłam, że poszłam na studia jakby pod ich wpływem i nie do końca świadomie – miałam książki o drzewkach, ptaszkach, rybkach – skończyłam biologię i ochronę środowiska :) Miałam legendy polskie i bajki ludowe – odtwarzam wczesne średniowiecze... Chyba wolę w tę stronę pokierować dziecko, niż żeby potem się miała rozczarować, że świat nie jest jak z bajki, a czasy niestety dobre nie idą (Mąż już obczaił fajny kawałek ziemi niczyjej gdzieś koło Tybetu ;) – jak tak dalej się pięknie w Europie robić będzie, to trza będzie uciekać – im dalej tym lepiej... Bajkowe zostanie jedynie wejście do pokoju - nie ma drzwi - jest udrapowane sari, a jakże mogło być inaczej - w zielono-niebieskim kolorze ;)