Długo deska leżała gotowa do pomalowania i nie mogłam się zebrać, ale jak już się wzięłam to skończyłam w jeden dzień (na raty oczywiście ;).
Jedyny obrazek, który ma coś więcej na sobie niż farbę.
Tym samym zakończyła malowanie tego tematu i tak się prezentuje na ścianie z cała okolicą :)
Piękna deska i piękna okolica, szczególnie ten brodacz po prawej :-)
OdpowiedzUsuń