Już nie wiem za co miałam się na mężu zemścić, ale miałam :) A nie ma to jak zastrzelić go czymś różowym :> Niech ma za te wszystkie różowe ciuszki co M. kupił ;)
Ponoć chemia użyta do produkcji tkanin zmywa się gdzieś koło 15 prania. Kupiłam wielce ściuchrane koszulki, więc majty powinny być zdrowe ;)
Co ja się nakombinowałam, żeby z tego gacie wyciąć... Jeśli ktoś chce szyć gacie z koszulek niech zapamięta - koszulka jak największa! Lepiej żeby co zostało, niż sztukować...
Jeszcze mi się tak ciulowo gumka wszyła - maszyna ja gdzieś podłapała :( I się nie przesuwa. Ale mojemu mężowi wcale to nie przeszkadza ;)
Za karę ma diamenty i blaszki, ptaszka i takie tam inne :>
Młahaha ;) A teraz już całkiem normalnie, nie mściwie ;) Ale też z kwiatkami :D
Wyszły idealnie!
Tylko, że rozmiar za mały :D
Bo koszulka mało rozciągliwa :(
Tak więc gdyby ktoś miał tyłeczek tak w granicach ok. 60 cm w pasie, to ja je chętnie sprezentuję ;)
Twoje gatki mnie rozkładają na łopatki :) Już wcześniej podziwiałam i chyba jeszcze trochę popatrzę i będę musiała sama spróbować :) Genialne
OdpowiedzUsuńJak trza będzie to wykrój mam ;)
Usuń