Plusy:
- cicha (ale i tak za mało jak na moje marzenia), nie wali
przy dużej prędkości
- automatyczny nawlekacz igły :> No boski wynalazek
- obcinaczka do nici na obudowie – można zapomnieć o
nożyczkach ;)
- szyje bardzo grube rzeczy bez większych problemów
- automat do dziurek. Jednak staje się ogromnym minusem
kiedy się ma polar, lub nierówną tkaninę ze szwami, czy innymi takimi. W takim
przypadku półautomat sprawdziłby się dużo lepiej, bo by się cisnęło póki
dziurka by nie wyszła. A tak jak coś się zablokuje – czeka cię bardzo miłe i
długie prucie…
- ponoć 32 ściegi i 70 funkcji szyjących cokolwiek to znaczy
;)
- ściegi overlockowe – taka tam namiastka prawdziwego, ale coś jest ;)
- ustawianie szerokości ściegu 0-5 mm połączone z ustawianiem
pozycji igły przy ściegu prostym – bardzo fajne, żeby równo ostebnować w
dziwnych miejscach, a ja jak wiadomo stebnować lubię ;)
- sympatyczne mocowanie stopki, ale stopki od mojego
Łucznika nie pasują :( Pasują za to te od Janome. Szykuję się do zakupu
kolejnych, ale to majątek kosztuje… Na początku ciężko się było przestawić z
kształtu starej stopki na coś kompletnie innego, ale już jest dobrze :) Ale płytka trochę kiepska...
- wolne ramię – okazuje się, że nie wszystkie maszyny
posiadają, więc można sobie chwalić :)
- strzałki „tu nawlekaj głupku” ;)
- opuszczane ząbki – dla mnie nowość, pikować nie lubiuę,
nie wiem czy się przyda ;)
Minusy:
- brak stolika powiększającego pole pracy. Jest tylko
pudełeczko na przydasie, ale na przydasie niepraktyczne całkiem, bo hałasują
podczas szycia. No i generalnie wolne
ramię jest zaokrąglone w taki sposób, że jakby sobie człowiek sam chciał stolik
zrobić, to troszkę dziwnie będzie… Muszę pamiętać, żeby do tematu stolika z
jakimś majsterkowiczem powrócić...
- nie ma walizki w komplecie – jak na mój gust towar
niezbędny, w produkcji wielkich firm zapewne bardzo tanio by wyszło, ale po co
się wysilać? Może być przecież „gratisem” do drogich modeli… A tak by sobie
można podnieś jakość niewielkim kosztem, szkoda, że firmy nie myślą…
- chwytacz wahadłowy – po rotacyjnym w Łuczniku jestem
wielce nieszczęśliwa. Zauważyłam, że nowe maszyny z rotacyjnymi to już dość
droga sprawa. Dziwne, że stary zabytek ma, a nówki sztuki nie…
- żarówka zapala się razem z włączeniem maszyny – przy
dziennym świetle całkiem zbędne, przy wieczornym i tak się muszę doświetlać
lampką. To po co ten przymus? Żeby więcej na żarówki wydać?
- jakoś tak się wtyczka zasilająca rusza... W Łuczniku
prawie można było maszynę na kablu wieszać ;)
- igła luźna, w Łuczniku prędzej się ją złamało, niż
materiał zmienił pozycję, a tutaj cuda na kiju… Ale idzie się nauczyć, żeby „delikatnie”
;)
- jakaś lekka - 6,5 kg – nie mam super miejsca na szycie, zazwyczaj
biurko i jak szyję szybciej to mi skacze ;)
- krótki trzpień na szpuli – nie ma też czym szpulki
zablokować i przy nawijaniu bobinka (jak to się po polsku nazywa? Zapomniałam
;) szpulka potrafi wyskoczyć jak się człowiek rozbuja ;)
- dźwigania do automatu dziurkowego jest podejrzana.
Wychodzi kawałek, a potem trzeba na chama w dół. Przy czym potrafi odpaść to to
plastikowe z końca. Więc mimo, że trzeba na chama to jednak z odrobiną
delikatności ;)
- jakiś taki zabawkowy pedał gazu ;) Na zdjęciach z łucznikowym zabytkiem.
***
Nie wiem do jakiej kategorii zaliczyć pokrętło zmiany ściegów. Kręcisz, strzela, kręcisz, strzela... ;) W sumie bardzo upierdliwe nie jest, ale... ;)
Jak odkryję coś nowego to będę dopisywać, możecie co jakiś
czas zaglądać ;)
Super recenzja :) Ale się naszukałam informacji o tym modelu... Np. nie widzę nigdzie wymiarów samej maszyny, nie mówiąc o przestrzeni na prawą rękę (między igielnicą a prawą częścią). Nie ma też jakoś nigdzie podanej wagi, a chciałabym właśnie sporą i raczej cięższą. Ale te wszystkie informacje "z życia wzięte" - dobrze wiedzieć. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPS. Zastanawiam się teraz, czy wszystkie nowe maszyny nie mają tej żarówki włączanej z maszyną (rzeczywiście to głupie!). Wcześniej w ogóle się nad tym nie zastanawiałam, bo w starych zawsze był do tego przycisk. Patrzyłam tylko czy jest zwykła żarówka czy led. A to proszę, nowy problem :)
Usuń