piątek, 17 stycznia 2014

Koszulkowo

Wiem, że przyklejenie naprasowanki to żadne tam rękodzieło, ale za to jak ślicznie wygląda :)


No bo jakoś się tak nie godzi w jednokolorowej koszulce dziecku chodzić... Ciekawe czy to dobrze zniesie pranie...

A tu proszę bardzo plecki bluzeczki Khaleesi :)


W zapasie mam jeszcze koszulkę żółtą - plan jest. Myślę, że realizacja może nastąpić nawet dzisiaj ;)
Bo Babcia zaczęła urlop, więc ja też mam mały urlop w urlopie, sasasa! :>

1 komentarz:

  1. Potrójne L wygląda fajnie, ale mi się bardziej podoba twoje dzieło :) Czekam jeszcze na żółtą koszulkę - ciekawe co z niej wyjdzie.

    OdpowiedzUsuń