Cóż... Rodzice siłą rzeczy zawsze spaczą swoją ideologią dzieci ;) Karma jakoś teoretycznie nie powinna należeć do mojej, ale się przykleiła i jest... Mama ma karmiczną torbę, córka ma karmiczną koszulkę ;)
A tak prezentuje się na właścicielce :)
Jeszcze wygrzebałam cztery koszulko zdatne do pomalowania :> Na jedną mam już kompletny pomysł :)
OdpowiedzUsuńSzalejesz ostatnio i fantastycznie Ci to wychodzi!