sobota, 17 maja 2014

Oł Dżizas ;)

Jedyna robota po nocach jaka idzie to malowanie. Lekkie i łatwe zwłaszcza na etapie malowania jak kolorowanka ;) Noo niby w nocy kolorów nie widać dobrze, ale od czego jest 5 minut w dzień? :)


Zdaje się, że idzie mi lepiej. Już nie odrysowuję z kartki tylko z ręki lecę.


 Będzie kiedyś fajnie ;)

2 komentarze: