Może nie mam wielce rękodzielniczej choinki, ale coś tam mam :) Na ten przykład szyszunię co to jak sztuczna wygląda.
Śrubkę w du...kę i wisi :) I mam aniołki:
Robiłam je na samym początku nauki szydełkowania. Duuuużo ich było, że i mój choinka i mamy jest ustrojona. A tego dostałam:
W przyszłym roku może zrobię bombki na drutach, a prawdopodobnie na 100% wyszyję obrusik - bo te kupne strasznie drogie, a ze len biały mam... I planuję coś takiego:
Źródła nie podam, bo nie znam - ktoś na FB wrzucił.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz